Wpisy archiwalne w kategorii

Miasto

Dystans całkowity:22371.22 km (w terenie 5.00 km; 0.02%)
Czas w ruchu:146:11
Średnia prędkość:22.80 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:418
Średnio na aktywność:53.52 km i 2h 00m
Więcej statystyk

W pracy

Wtorek, 2 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Smigając z pizzą po Krakowie. Bardzo wietrznie, zresztą jak i wczoraj. Plecak z pizzą czasem zachowuje się jak żagiel co przy bocznych podmuchach bywa niebezpieczne. Pod wiatr jeździło się opornie, nieco go przeklinałem:)

W pracy

Środa, 24 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Rozwożąc pizzę po zaułkach Krakowa.
Po południu pogoda istnie wiosenna, przez chwile ku zdziwieniu i niedowierzaniu przechodniów jeździłem w samym podkoszulku:) W końcu w stosunku do wcześniejszych minus 22 stopni to dzisiaj było lato:P

w pracy

Środa, 17 lutego 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Miasto
Dziś krótko, tylko 6h na rozwożeniu pizzy. Taki dzień nieco odpoczynkowo-chiiloutowy:)

W pracy

Poniedziałek, 15 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Dość pracowity dzion, całkiem sporo zamówień, dużo zalegającego na drogach śniegu oraz chlapa, dość mokro. Temperaturka całkiem fajna. Ludzie jak zwykle irytujący, traktują ulce przyrynkowe jak deptaki a nie ulice i często w innym kierunku patrzą a w innym się poruszają. Poza tym lubią nagle zmieniać kierunek ruchu i wskakiwać pod koło roweru. W obecnych, mokrych warunkach bywa to uciążliwe.

W pracy

Sobota, 13 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Rozwożąc pizzę w Krakowie.
Śnieg sypał od rana. A ja nie wziąłem ze sobą okularów, myślałem,że przestanie rąbać śniegiem po 2-3h, ale tak sie nie stało i musiałem cały dzień jeździć ze zmrużonymi, naprzemiennie zamkniętymi oczami:] Po południu śnieg był już wszędzie, tam gdzie nie dojechał pług było katastrofalnie - masy kopnego śniego, które dwa razy zmusiły mnie do prowadzenia roweru. W sumie było ciężko, ale jazda sprawiała dużą satysfakcję i niecodziennie wrażenia:) Humor poprawiała mi żywiołowa muzyka w słuchawkach, która odwracała moją uwagę od nieprzyjaznych warunków pogodowych:D