Do kumpla po bluszcz i do Obi po skrzynkę balkonową.

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
W pierwszą stronę wiatr w plecy, przeciętna prędkość 35 -40km/h, z powrotem nieco gorzej, szczególnie,że miałem na sakwach położoną w poprzek wielką donicę o szerokości 80 cm, więc jeszcze wystawała poza sakwy całkiem dużo:) Ludzie się patrzyli tak zdziwieni, że zastanawiałem się czy za chwilę ktoś nie nakręci filmiku na youtube. Zobaczyliby co w Indiach wyczyniają rowerzyści to by się dopiero zdziwili :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tynie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]