Come back z roboty.

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Szybki przelot jasnogórską a potem przez miasto conradem, opolską, bora komorowskim itd. Delikatny wiatr w plecy. Nieco wcześniej padało(dlatego skorzystałem z podwózki busem) i podczas późniejszej jazdy moczy mi całego dupsztala bo nie mam błotników w Łowcy. Nogawki też nasiąkają dość szybko a buty spd accenta stają się momentalnie całe mokre :) Na szczęście jest ciepło i zmoczone ciuchy mi nie przeszkadzają w ogóle. Gorzej z tym,że rower znów się cały zapaprał :] Będę musiał niestety oszpecić Łowcę Wiatru błotnikami bo obecnie jest łowcą deszczu i błota.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa esciu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]