Przedświąteczne sprawunki w hucie
Dzisiaj obskoczyłem na rowerze kilka miejsc w hucie, m.in. pocztę, sklep budowlany, kaletnika i babcię.
Temperatura dodatnia, drogi suche, jeździło się fajnie. Jak gdzieś wypatrzyłem większe hałdy śniegu to się w nie umyślnie pakowałem, żeby potestować przyczepność opon i sprawdzić zachowanie roweru. Kilka razy wszedłem trochę ostrzej w zakręt, przednia kolcowana oponka jedynie raz wpadła w boczny, chwilowy poślizg, na sypkiej warstwie śniegu. Ogólnie sprawdza się świetnie.
Komentarze (3)
Hehe, ten emeryt jeździ trochę więcej od Ciebie, a czy wolniej czy szybciej to się możemy przekonać. Kilka dni temu byłeś godzinę dłużej ode mnie w pracy a jakoś w kieszeni po wyjazdach więcej Ci nie zostało, bo za kursy miałeś tyle co ja ;-p. Zresztą kto tu na swoim blogu wypisuje , że jeździ jak emeryt bo go coś tam pobolewa, bądź wcześniej zwalnia się z pracy. Ja czy czy Ty chłopaku ;-). Chcesz to się w nowym roku pościgamy, ale Ty się ciągle migasz obowiązkami w domu jak Cię namawiam na wyjazd jakowyś... Życzę Ci więc na nowy rok więcej mobilizacji na jakiś wypad, ze mną czy beze mnie, abyś tylko ruszył dupsko w dniu wolnym od pracy a nie kisił się przed telewizorem czy komputerem.
3msię.
stamper 08:07 piątek, 24 grudnia 2010
Ja nic nie popsułem, tylko bajki są w trakcie dalszego ulepszania i nie chcę przerywać przedsięwziętych modyfikacji:P
Poza tym, jak się rowerów używa, to rowery się zużywają...no ale jak się jeździ niczym emeryt jadący do lekarza na wizytę...to jeden rower wystarcza;)
MikeBiker 00:53 piątek, 24 grudnia 2010
To nie ja "człowieku kapciu" jeżdżę już na 3 rowerze w pracy bo dwa poprzednie zepsułem, tylko ty ;-p. Ja w dalszym ciągu śmigam na tym samym biku. Jakoś to twoje ulepszanie nie służy Twoim rowerom.
Dobrze, że składasz już następny bo pewnie "Srebrny Mocarz" też się niedługo zawiesi ;-0.
Pozdrower i wesołych świąt.
stamper 20:45 czwartek, 23 grudnia 2010
MikeBiker
Kraków
Rower i przygoda to moje dwa największe zamiłowania. Z tych dwóch pasji zrodziła się jedna - turystyka rowerowa. Dojedziesz wszędzie, zatrzymasz się wszędzie i nie jesteś niczym ograniczony. Doznajesz, doświadczasz i odczuwasz całą naturę, piękno widoków, szmer potoku, szum liści i łopot bocianich skrzydeł. Wszędzie możesz przystanąć, porozmawiać z miejscowymi, zaczerpnąć języka, dowiedzieć się coś ciekawego, nauczyć się coś przydatnego czy też po prostu poznać daną kulturę i lokalne zwyczaje.
Rower to wolność i ogromne możliwości. Rower to też wyzwanie. I dlatego jeżdzę:)
Dystans całkowity | 28464.67 km |
Dystans w terenie
| 81.45 km (0.29%) |
Czas w ruchu
|
7d 08h 49m |
Suma w górę |
0 m |
Prędkość średnia: | 22.95 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny