Regeneracyjna przejażdżka
Wtorek, 14 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Rano po kilku h snu i z saharą w ustach wstaję pospiesznie i jadę do lekarza(nie z kolanem). Kręcę spokojnie bo kolano się nieco odzywa, ale przy nie dużym nacisku jest dość ok. Jadę rekreacyjnie ok 22km/h. Jazda działa na mnie odświeżająco.
Od lekarza też postanawiam wrocić rowerem, chwilami jadę 25km/h ale staram się jak najmniej męczyć kolano.
Od lekarza też postanawiam wrocić rowerem, chwilami jadę 25km/h ale staram się jak najmniej męczyć kolano.