Do pracy i w pracy

Czwartek, 25 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Dziś tylko 7h w pracy, na początku było mi nieco zimno, potem się przyzwyczaiłem i było w sam raz. W sumie całkiem przyjemnie się potem jeździło, ruch nie najgorszy, coś powoli zaczyna ruszać dzięki niskiej temp.
W drodze powrotnej jadę wraz ze stamperem i jego towarzyszką życiową do plazy, gdzie się rozdzielamy - oni idą na łowy za strawą na kolację a ja udaje się zapolować na zimowe buty, mam nadzieję,ze poszło im lepiej niż mnie, bo do domu wracam z pustymi rękami.
Po powrocie licznik wskazuje równiutkie 65.00 bez jednego metra więcej czy mniej:) Chyba jeszcze nigdy nie miałem takiego równego dystansu:]

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bezmy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]