Dojazd do pracy w okolice wylotówki na Olkusz i come back potem.
Środa, 17 listopada 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Szosóweczką pomyka się jakby miała własny napęd. Coraz bardziej myślę o przerobieniu jej na w pół turystyczyną maszyną na kilkudniowe wypady - mam już błotnik i bagażnik montowany do sztycy:D Do tego mostek + 17st. zamiast obecnego o nachyleniu 0 stopni i przekręcenie nieco kiery do góry i można śmigać:) Mam też sztycę amortyzowaną rock shoxa o wadze 410gram:) Ewentualnie można zmienić też gumki z 23 na 25mm...i mam coś co po trochu przypomina rower szlakowy, cyclocross oraz przełajówkę :D I można rąbać po 200km dzień w dzień;)