Test trekkinga przed wyprawą:)
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Miasto
Trekking ma nowe oponki - schwalbe marathon dureme 35 mm, nie toczą się tak wspaniale jak moje wcześniejsze schwalbe marathon racer 30mm, ale jak na tę szerokość i rodzaj bieżnika to radzą sobie całkiem nieźle. Cały napęd nówka, łańcuch XTR, blaty LX, kaseta deore, do tego przerzutka XT-ek schadow. Rower hula az miło. Jedynie trza było podregulować tylną przerzutę. Hample prawdziwe żylety. Myślę, że nawet rozpędzony rower z sakwami zatrzymają bez problemu:) Trekking wzbogacił się także o przedni bagażnik oraz przednie skawy crosso twist, zyskał tez nową(używkę z allegro) torbę na kierę topeake - niesamowita sztywność w porównaniu do wcześniejszego badziewia authora. Poza tym zamontowałem lampkę z tyłu na bagażniku, bo umieszczoną na sztycy podsiodłowej mogyby zaslaniać poprzytraczane rzeczy. Ogólnie bajka.
Rower po modyfikacjach przeszedł chrzest bojowy na lekko, teraz zobaczym jak sie sprawdzi z sakwami. Jutro 11h w pociągu...a potem od Świnoujścia przez Pomorze w stronę Mazur...:) Tym razem nie sportowo i dystansowo, ale rekracyjnie, odpoczynkowo-zwiedzaniowo. I duuużo lenistwa nad wodą ;)
Rower po modyfikacjach przeszedł chrzest bojowy na lekko, teraz zobaczym jak sie sprawdzi z sakwami. Jutro 11h w pociągu...a potem od Świnoujścia przez Pomorze w stronę Mazur...:) Tym razem nie sportowo i dystansowo, ale rekracyjnie, odpoczynkowo-zwiedzaniowo. I duuużo lenistwa nad wodą ;)