Do pracy i w pracy
Niedziela, 11 kwietnia 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Miasto
Rozwożąc pizzę po Krakowie.
Kolejny dość ciężki dzion w pracy, mokro i trochu chłodno. Przemokłem kilka razy dość porządnie, jeżdzę w zwykłych spodniach bo nie chcę sie zapazać pod membraną, buty mam zaś zwykłe, nie posiadam bowiem obuwia letniego z membraną, gdyż wydaje mi się to zbędny wydatek. W mokrych jeździ się dobrze o ile jest w miarę ciepło:)
Kolejny dość ciężki dzion w pracy, mokro i trochu chłodno. Przemokłem kilka razy dość porządnie, jeżdzę w zwykłych spodniach bo nie chcę sie zapazać pod membraną, buty mam zaś zwykłe, nie posiadam bowiem obuwia letniego z membraną, gdyż wydaje mi się to zbędny wydatek. W mokrych jeździ się dobrze o ile jest w miarę ciepło:)